Bajka o emocjach dla dzieci – Puszek i chmurka

Bajka o emocjach dla dzieci (wiek 6-7 lat) – Puszek i chmurka

Bajka o emocjach dla dzieci (wiek 4-7 lat) - Puszek i chmurka

Puszek mała chmurka

Bajka o Chmurce, która Szukała Słońca

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, w małym niebie mieszkała Chmurka o imieniu Puszek. Puszek różnił się od innych chmurek, bo zamiast lekko sunąć po niebie, często zatrzymywał się w jednym miejscu i zamyślał. Był małą, szarawą chmurką i czasami czuł się smutny, kiedy patrzył na białe, puszyste chmury pełne śmiechu i radości.

Pewnego dnia, Puszek postanowił odnaleźć Słońce. „Słońce sprawia, że wszyscy czują się lepiej,” pomyślał. „Może i mnie uda się poczuć jaśniej i cieplej, jeśli je znajdę.”

Puszek spotyka tęczę

Puszek spotyka tęczę

Podróż przez Niebo

Puszek ruszył w podróż. Po drodze spotkał Tęczę.
– Dokąd tak pędzisz, mała Chmurko? – zapytała Tęcza, błyszcząc kolorami.
– Szukam Słońca. Czuję się trochę smutny i myślę, że ono mnie rozweseli – odpowiedział Puszek.

Tęcza uśmiechnęła się.
– Wiesz, Puszku, Słońce jest wspaniałe, ale to, co cię rozweseli. Spróbuj zauważyć piękno wokół siebie.

Puszek podziękował, ale wciąż chciał znaleźć Słońce.

Spotkanie z Wiatrem

Dalej, wędrując, Puszek poczuł powiew wiatru. Wiatr tańczył wokół niego, wirując i śmiejąc się.
– Dlaczego jesteś taki zamyślony, Puszku? – zapytał Wiatr.
– Szukam Słońca, żeby poczuć się lepiej – powiedział Chmurka.

Wiatr dmuchnął delikatnie.
– Czasami czujemy się smutni, i to jest w porządku. Nawet smutek może pomóc ci zrozumieć, co jest dla ciebie ważne. Ale wiesz co? Słońce jest zawsze tam, za chmurami. Może spróbuj pomyśleć o tym, co cię już teraz ogrzewa w sercu?

Puszek pomyślał, ale jeszcze nie był pewny. Podziękował Wiatrowi i poleciał dalej.

Odnalezienie Słońca

Po długiej wędrówce, Puszek dotarł na szczyt góry. Zobaczył tam złotą smugę światła przebijającą się przez chmury. To było Słońce!
– Witaj, Puszku – powiedziało ciepło Słońce. – Słyszałem, że mnie szukasz.

– Tak, chciałem cię znaleźć, żeby poczuć się lepiej.

Słońce uśmiechnęło się.
– Wiesz, Puszku, jestem tutaj zawsze, nawet jeśli mnie nie widzisz. Ale to, co naprawdę cię ogrzeje, jest w tobie. Pomyśl o tym, co kochasz – może o tańcach z Wiatrem albo o tęczowych barwach, które widziałeś. Te rzeczy są twoim własnym słońcem.

Puszek zrozumiał. Poczuł ciepło w swoim małym, chmurnym sercu. Zrozumiał, że smutek czasem przychodzi, ale zawsze można znaleźć coś pięknego wokół siebie – i w sobie.

Od tamtego dnia Puszek już nie czuł się samotny ani szary. Wiedział, że Słońce zawsze tam jest, nawet jeśli ukryte. A kiedy czuł się smutny, przypominał sobie o pięknych chwilach i uśmiechał się do samego siebie.

Koniec